Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

Jeszcze / Still

Jeszcze Jeszcze do niedawna wierzyłam, że twoje milczenie jest chwilowe Dziś wiem, że wymazałeś mnie ze swojego życia 05.08.2002 r. Gliwice Still Until recently I believed, that your silence is temporary Today I know, that you removed me of your life. 05.08.2002. Gliwice Witam. Po przeczytaniu tego wiersza, mam taką refleksję: czasami nie po drodze nam z jakimiś ludźmi. Wtedy czujemy żal. jednak to czas pokaże nam, ze nie warto o nich pamiętać. Przyjda nowi, inni, czasami lepsi. Pozdrawiam Ela

Jestem sama / I am alone

Jestem sama Jestem sama w ciemnym lesie Jestem sama pośród zielonych traw nie widzę spoza nich nic Jestem sama w wielkiej toni – nikt mnie nie uratuje 21.05.2002 r. Kraków I am alone I am alone in dark forest I am alone among the green grass I can`t see anything from outside I am alone in the big depths - nobody save me. 21.05.2002. Cracow Witam. To prawdziwy wiersz o stanie Marty duszy. Jej rozwój duchowy był szybki i trochę inny niż jej rówieśników. Dlatego też często była nierozumiana przez środowisko. ale i tak często w życiu doświadczamy samotności. W końcu sami przychodzimy na ten świat i sami odchodzimy. Pozdrawiam Ela 

Jestem pusta / I am empty

Jestem pusta Jestem pusta, jałowa W mym wnętrzu nie ma żadnych uczuć Zabrałeś sobą wszystkie Nawet gdyby ktoś ofiarował mi miłość ona nie zapłonęłaby we mnie 17.04.2002 r. Kraków I am empty I am empty, baren There is no feelings inside me You took them all Even, if somebody donated me love it wouldn`t boil inside me. 17.04.2002. Cracow Witam. Ciekawy wiersz. Tak, po rozstaniu z kochana obobą, pojawia się pustka i naprawdę trudno ja zapełnić. Ja tak mam, odkąd odeszła Marta... Pozdrawiam Ela

Jedyny ratunek / Only rescue

Jedyny ratunek Tylko twoje silne ramiona mogą uratować mnie z tego marazmu Dotyk rozpalonych ust pomoże mi znowu zacząć żyć Delikatne muśnięcie dłoni rozbudzi we mnie pragnienia Jesteś dla mnie jedynym ratunkiem który odmieni zły los. 23.05.2002 r. Kraków Only rescue Only your strong arms can save me from this apathy Touch of your animated lips can help me to start life again. Gently brush of your hand wake up desires inside me You are the only rescue for me which will change my bad fate. 23.05.2002. Cracow Witam. Bardzo ładny wiersz i mądry. można go czytać afirmacyjnie. Cała prawda o kobiecie. Każda z nas potrzebuje w swoim rozwoju kobiecości silnych ramion. Ja na pewno. Pozdrawiam Ela

Jednolita masa samotności / Homogeneous mass of loneliness

Jednolita masa samotności Czas przepływa mi przez palce Noc zlewa się z dniem Dni, tygodnie, miesiące zlepiają się w jedność - jednolitą masę samotności ! 21.10.2002 r. Kraków Homogeneous mass of loneliness Time run through my fingers Night merges with day Days, weeks, months join together in one - homogeneous mass of loneliness ! 21.10.2002. Cracow Witam. Marta wiele wierszy poświęca samotności. Jest to znak naszych czasów. Świat się zmienia, a ludzie coraz częściej czują się samotni. I coraz dalej nam do Człowieka. Pozdrawiam Ela

Jednak odszedłeś / However you left

Jednak odszedłeś Zostałeś mi tylko ty ale i tak odszedłeś Widać więź między nami nie była zbyt mocna Może nawet wcale nie istniała 06.08.2002 r. Gliwice   However you left Only you are left for me although you left anyway It seems that bond between us was not so strong Maybe it even did not exist. 06.08.2002. Gliwice Witam. Czasami trzeba się cieszyć, jesli ktoś od nas odchodzi. robimy wiejsce w życiu na nowych ludzi. Pozdrawiam Ela

Jak bardzo / How much

Jak bardzo Jak bardzo musiałeś mnie znienawidzić wykorzenić z mego serca ostatni cień miłości pozwolić zwyciężyć czarnej stronie charakteru by żegnać mnie milczeniem, udawać, że nigdy nie byłam częściej twojego życia 25.03.2002 r. How much How much did you must start hate me Eradicate the last shadow of love from my heart Allow the black side of character to win To say goodbye to me with silence Pretended, that I never was part of your life. 25.03.2002. Witam. Tak, czasami ludzie tal się zachowują. To tylko brak odwagi. Ale czy wtedy warto tęsknić, za taka osobą? Pozdrawiam Ela

Ile czasu do wolności? / How much time to freedom

Ile czasu do wolności? Ile jeszcze czasu prześladować mnie będą wspomnienia naszych dni ? Ile nocy poświęcę tobie i rozmyślaniom o tym, co nie wróci ? Ile spraw codziennych zaniechałam bo myśli moje ulatują ku tobie ? Ty znasz odpowiedź Twoje serce jest wolne ode mnie. 18.02.2002 r. Kraków How much time to freedom How much time will I be tormented by remembrance of our days? How many nights will I devoted to you and contemplations about something Which never come back How much daily things did I abandon, because my the answer Your heart is free from me. 18.02.2002. Cracow Witam. No tak. rozstania sa trudne, ale jeszcze trudniej jest zapomnieć piękne chwile, zwłaszcza, gdy nie chcą się powtórzyć z kimś innym.  Pozdrawiam Ela

Element dekoracji – ja / Component of decoration

Element dekoracji – ja Obok mnie, całkiem blisko siedzi chłopak Jego wzrok prześlizguje się po mnie jak po przedmiocie Jakbym była tylko elementem dekoracji, tłem innych Czy to nie dziwne, że nawet obcy nie potrafią dostrzec we mnie niczego interesującego 27.04.2002 r.  Component of decoration A boy is sitting next to me, quite close His glance is skimming through me like trough object as if I were only component of decoration, background of the others Is it odd, that even strangers can not discern interesting 27.04.2002 Witam. Marta miała zmysł obserwacji i spostrzegawczości. Bardzo umiejętnie  te umiejętność ubiera w słowa. Poetka. Pozdrawiam Ela

Dzikie pragnienie / Wild desive

Dzikie pragnienie Zatańczyć bym chciała nago w świetle gwiazd Poczuć nieskrępowaną wolność Wykrzyczeć w ciszę Wszystkie moje tajemnice 22.05.2002 r. Kraków   Wild desive I would like to dance naked under starlight Feel unhindereol freedom Shout all my secrets out in silence. 22.05.2002. Cracow Witam. Piękny erotyk. Krótki, ale jakże wymowny, a jednocześnie odważny. Ciekawa jestem, czy udało się kiedykolwiek Martusi spełnić swoje pragnienie. Pozdrawiam Ela

Dotknijmy swoich najdalszych / Touch our the farthest

Dotknijmy swoich najdalszych Dotknijmy swoich najdalszych zakamarków duszy Zajmijmy swoje serca i nie opuszczajmy ich Zaistnijmy razem w rzeczywistości Ofiarujmy sobie to co najpiękniejsze - MIŁOŚĆ 23.05.2002 r. Kraków Touch our the farthest Touch our the farthest recesses of soul Occupy our hearts and do not leave them Come into being in reality Gave what is the most beautiful to each other - LOVE 23.05.2002 Cracow Witam. Piękny wiersz.Afirmacyjny, a jednocześnie przedstawiający istotę istnienia człowieka. Zwłaszcza zakończenie. Pozdrawiam Ela

Doskonali aktorzy / The perfect actors

Doskonali aktorzy Oboje jesteśmy doskonałymi aktorami Tak świetnie wcieliliśmy się w role idealnych kochanków Zagraliśmy naszą miłość po mistrzowsku Udawaliśmy fascynację, namiętność, pożądanie w taki sposób by wydawały się prawdziwe Stworzyliśmy doskonałe kreacje oszukaliśmy nimi nawet siebie 25.02.2002 r. Kraków The perfect actors Both of are perfect actors We were incarnated in perfect lover`s part so smoothly We played our love masterfully We faked fascination, passion, desire in such a way that it looked real creation which decived even oneself. 25.02.2002. Cracow Witam. Dziś  jeden z moich ulubionych Marty wierszy. spodobał się nie tylko mnie. został wydrukowany w czasopiśmie literackim. Tak, więc został też doceniony przez profesjonalistów.  Pozdrawiam Ela

Dlaczego ?/ Why?

Dlaczego ? Dlaczego wyglądasz jeszcze przystojniej niż przy ostatnim naszym spotkaniu ? Patrzysz się na mnie, a wzrok twój przenika w głąb mego serca Twoje spojrzenie zawsze daje mi nadzieję Jednak wiem, że nie możemy istnieć razem 18.02.2002 r. Kraków   Why? Why you look more handsom then at our meeting? You are looking at me, and your glance Is divining into my heart Your look always give me a hope However I know, that we can not be together 18.02.2002 Cracow Witam. Bardzo ciekawy wiersz zakochanej Marty. Pytanie tylko, skąd wiedziała, ze nie będą razem? Pozdrawiam Ela

Dlaczego wydaje mi się / Why is it seem to me

Dlaczego wydaje mi się Dlaczego wydaje mi się, że choć byłeś moją pierwszą miłością będziesz też ostatnią? Dlaczego los odsuwa mnie coraz bardziej od wszystkich mężczyzn tego świata ? Czy naprawdę samotność ma być treścią mego życia aż po jego kres ? 23.04.2002 r. Kraków  Why is it seem to me Why is it seem to me, that although you was my first love you will be also the last me? Why is the fate moving me away from all man in this world more and more? Is it true, that loneliness will be meaning of my life till the end? 23.04.2002 Cracow Witam. Bardzo ciekawy wiersz. Tak Marty "pierwsza miłość" na długo zapadła w jej pamięci, dlatego była sama. Zmienił to dopiero David.  Pozdrawiam Ela

Czy / Can

Czy Czy można przeżyć całe życie samotnie? Czy jeden z wielu ludzi naprawdę nie zasługuje na szczęście ? Czy miłość jest tylko dla wybranych ? A jeśli odpowiedź na każde z pytań jest twierdząca to dlaczego to wszystko dotyczy tylko mnie ? 22.05.2002 r. Kraków Can Can we spend whole life alone? Does not one of many people deserve for happiness? Is love only for choosen one? And if answer for every those question is affirmative why it is concern only me? 22.05.2002 Cracow Witam. Tak naprawdę w związku, czy nie zawsze jestesmy trochę samotni. i chyba trzeba nauczyć się z tym żyć. Pozdrawiam Ela

Czy zły los / Will bad fate

Czy zły los Czy zły los pozwoli mi kiedyś zaznać odrobinę szczęścia ? Czy niebiosa ześlą wreszcie na drogę mojego życia jakiegoś mężczyznę ? Czy naprawdę Matka Natura zawsze pozwala zaświecić słońcu po okropnej i ulewnej burzy ? 17.09.2002 r. Gliwice   Will bad fate Will bad fate let me some day to experience a bit of happiness? Will the heaven send me any man on my way of life? Did Mother Nature always let the sun to shine after terrible torrential storm? 17.09.2002 Gliwice Witam. Bardzo ciekawy wiersz i interesujące pytania. Jest nad czym się zastanawiać. Pozdrawiam Ela

Czuję strach / I am scared

Czuję strach Czuję strach boję się życia Wiem, że nikt mnie nie chce na tym świecie Przecież nie mógł już skończyć się mój czas ?! 26.04.2002 r.    I am scared I am scared I am afraid of life I know, that nobody do not want me on this world My time could not have been tesminated ! 26.04.2002. witam. Trudny temat Marta porusza w swoim wierszu. Ja na pewno ja chciałam, ale rozumiem, ze to dotyczy miłości ze strony chłopaka. Jak wielu ludziom wiadomo, wychowywałam ją sama, bez jej ojca. Pozdrawiam Ela

Czekam / I am waiting

Czekam Gdybyś chciał nadal być ze mną Gdybyś chciał poznać smak moich ust Gdybyś chciał trzymać mnie w ramionach Powiedz mi, ja czekam 28.05.2002 r. Kraków I am waiting  If you want to still be with me If you want to discover flavour of my lips If you want to hold me in your arms Tell me, I am waiting. 28.05.2002. Cracow  Witam. Taki ładny i prosty wiersz.  Tak naprawdę całe życie na kogoś lub na coś czekamy. Pozdrawiam Ela

Czarowałeś mnie uśmiechem / You charmed me with your smile

Czarowałeś mnie uśmiechem Czarowałeś mnie uśmiechem Uwodziłeś spojrzeniem Przyciągałeś swoją męskością Robiłeś wszystko bym zatraciła się w tobie Tylko powiedz mi czy ty zatraciłeś się we mnie ? 18.02.2002 r. Kraków You charmed me with your smile You charmed me with your smile Deluded by glance You attracted me by your maleness You have done everything to I become engrossed in you Just tell me did you become engrossed in me? 18.02.2002 Cracow Witam. I wszystko zaczyna się od uśmiechu.. Uśmiechajmy się do siebie wzajemnie. Może wymarzona miłość przyjdzie? Pozdrawiam Ela

Ciemność / Darkness

Ciemność Wśród ciemności staram się znaleźć mały płomyczek nadziei Jest mi on potrzebny bym mogła dalej istnieć Jednak ciemność staje się coraz gęstsza, coraz ciaśniej mnie otacza z każdej strony Nadziei nie ma już w moim życiu 20.02.2002 r. Kraków   Darkness Among the darkness I am trying to find a little flame of hope I need it to still exist But the darkness become thicker, tighter it is sorrounding me Now, there is no hope in my life 20.02.2002 Cracow  Witam. ciekawy wiersz. Czasami musimy przejść przez ciemną dolinę w naszym życiu. I zawsze jest jakas nadzieja, chociaż jej nie widzimy. Pozdrawiam Ela

Chcę namiętności / I want passion

Chcę namiętności Chcę byś delikatnie dotykał mego ciała Byś całował każdy jego skrawek Byś pieszczotą drażnił wszystkie jego zmysły Chcę czuć twoją bliskość całą sobą Niech zawładnie nami wielka miłosna namiętność ! 20.02.2002 r. Kraków I want passion I want you to gently touch my body to kiss every serap of it to whet every its senses by caress I want to feel your closeness with my whole being Let the huge love passion take possession over us 20.02.2002 Cracow Witam. Proszę, jaki odważny erotyk. Pięknie ubrane w słowa kobiece pragnienia. Pozdrawiam Ela  

Biała niewinność / White innocence

Biała niewinność Białe kwiatki kwitnących drzew ostro odcinają się od granatu nieba Tak ty odrzuciłeś mnie Nie wiem tylko czy pozostała mi biała niewinność 22.04.2002 r. Kraków   White innocence White flowers of blossom trees are sharply cutting off navy – blue sky The same you drove me back I just do not know if still have I white innocence 22.04.2002 Cracow  Witam. Krótko, zwięźle i na temat. wiem, że pozostała. Marta zbyt radykalnie oceniła swoje pierwsze lekko erotyczne doświadczenia. Znałam je, bo mi się zwierzała. Czasami siebie zbyt surowo oceniamy. i tyle. Pozdrawiam Ela

Bezsens istnienia / Meaninglessness of being

Bezsens istnienia Zgubiłam gdzieś radość życia Stało się ono dla mnie pasmem szarości Codzienność przytłacza mnie swoją beznadzieją Cała przesiąkłam bezsensem istnienia 05.03.2002 r. Meaninglessness of being I lost somewhere joy of life It becomes to me streak of greyness Daily life weigh down on me by its hopelessness I soak in Meaninglessness of being   05.03.2002 witam. Czasami may takie wrażenie, jakby życie straciło sens i  tracimy radość życia. Dziś to się nazywa depresja. Za czasów Marty trzeba było sobie radzić. Warto czytać jej wiersze, zeby zobaczyć jak sobie radziła. Pozdrawiam Ela

Bez / Lilac

Bez Pamiętam jak zrywałeś dla mnie wielkie gałęzie ciężkie od drobniutkich kwiatków bzu Było w tobie tyle pasji i miłości Chciałeś wtedy podarować mi cały świat Nie udało się nam zatrzymać tamtej chwili 07.05.2002 r. Kraków   Lilac I remember, how you tore large branches full of small flowers off for me It was so many passion and love inside you At that time you wanted to give me whole world We weren`t capable to catch this moment 07.05.2002 Cracow Witam.  Piękny wiersz. Zwłaszcza, że mamy koniec lata i za chwilę będziemy tęsknić za wiosną i za bzem. Pozdrawiam Ela

Bądź blisko mnie / Stand close to me

Bądź blisko mnie Chcę poczuć dotyk twoich dłoni na moim ciele Chcę byś rozkoszował się smakiem moich ust Bądź proszę tak blisko mnie jak to tylko możliwe 23.05.2002 r. Kraków Stand close to me I want to feel on my body touch of your palms I want you to flavor of taste of my lips Please, stand so close to me how it is possible 23.05.2002 r. Cracow  Witam. Taki słodki wiersz z ogromnie ciepłą prośbą. Dziś zaczynam prezentację Marty wierszy z piątego tomiku "Skrawek serca dla Ciebie". Pozdrawiam Ela

Zdjęcie Marty ze szkoły podstawowej

Obraz
                                        Zdjęcie Marty ze szkoły podstawowej z koleżanką.                                         Zaznaczyła siebie na zdjęciu strzałką.

Marta Maliszewska was born on 27 July 1982 in Gliwice.

Marta Maliszewska was born on 27 July 1982 in Gliwice. When she was 3 years old, she started her artistic career with singing in the concert – hall band “Talisman” belonging to the Garrison Club in Gliwice. The band won prizes in contemporary festivals, between 1985 and 1988, often thanks to Marta`s performances. A jury commented on her “born on the stage”. She was singing and dancing in children`s groups “Bustle”. “Rhythm”, “Baj – Baj”. At the primary school she was signing as a soloist in many local events, on the radio “Pulse” and on the local television. At the age of 13, she had her first radio broadcast on radio “Pulse” entitled “My mother`s diary”. Then she also went into writing. At the secondary school she was performing as a soloist with her band. She was singing in all cultural establishments in Gliwice and on many stages in Silesia. She still cooperated with the radio “Pulse”. Marta also started recording her own disc. In addition, in that p...

Marta Maliszewska ur. 27 lipca 1982 r. w Gliwicach.

Marta Maliszewska ur. 27 lipca 1982 r. w Gliwicach. Swoją drogę artystyczną rozpoczęła w wieku trzech lat, śpiewając w Zespole Estradowym "Talizman" przy Klubie Garnizonowym w Gliwicach. Zespół na ówczesnych przeglądach w latach 1985-88 r. otrzymywał nagrody często ze względu na występy Marty. Jury wypowiadało się o niej "urodzona na scenie". Tańczyła i śpiewała w zespołach dziecięcych "Gwar", "Rytm", "Baj- Baj". W szkole podstawowej śpiewała jako solistka, na wielu lokalnych imprezach, w radio "Flesz" i w lokalnej telewizji. W wieku 13 lat miała pierwszą audycję radiową w radio "Puls" p.t. "Pamiętniki mojej mamy". Wtedy też zaczęła zajmować się twórczym pisaniem. W szkole średniej występowała jako solistka ze swoim zespołem. Śpiewała we wszystkich gliwickich placówkach kulturalnych i na scenach województwa śląskiego. W czasie nauki w liceum współpracowała z radiem "Plus". Rozpoczęła nagran...

Zrób coś…/ Do something to make me

* * * / Zrób coś…/ Zrób coś abym mogła wyzwolić swoją energię zmysłów Uwolnij moje ciało z pęt krępujących moją intymność Zapewnij mi bezpieczeństwo w twych silnych ramionach gdy spadam w nie prosto z nieba 13/14.05.2001 r.   *** Do something to make me liberate energy of my senses Release my body from ropes constricting my intimacy Provide security for me in your strong arms when I am falling into them straight from the sky Witam. Piękny, afirmacyjny wiersz. Ostatni z tomiku "Niezrozumiane przez serce." Od jutra będę umieszczać wiersze z kolejnego tomiku. Pozdrawiam Ela

Znów naiwna / Again naive

Znów naiwna Wydawało mi się, że miłość nieśmiało znów wnika w moje życie Znowu uległam złudzeniu, że to ja jestem tą wygraną, tą jedyną Jak dziewczynka Naiwnie uwierzyłam, że to jest mój mężczyzna ! 06.11.2001 r. Kraków Again naive It seemed to me that love enters again into my life timidly I was again under the illusion that I am the winner that I am the only one Like a little girl I naively believed that he is my man Witam. Oczarowanie, a potem rozczarowanie. Jak to życiu. Ciekawy temat Marta porusza w swoim wierszu. Pozdrawiam Ela

Znowu / Again

Znowu I znów dałam się zauroczyć twojemu czułemu spojrzeniu Znów moje serce żywiej reaguje gdy tylko jesteś obok A każdy przelotny dotyk wywołuje niemal pożar zmysłów Udowodnij mi, że naprawdę coś nas łączy, że jedność naszych dusz jest możliwa 09.12.2001 r. Again I gave up captivated by your affectionate look again My heart responds again vividly as soon as you are next to me And every fleeting touch almost evokes the flames of the senses Prove to me that there is really something we have in common that the unity of our souls is possible Witam. I dobrze, ze mamy w życiu takie chwile, o których pisze Marta w swoim wierszu. Pozdrawiam Ela