Nie mam nic / I have nothing
Nie mam nic Nie mam już nic tylko pustkę w dłoniach Marny pył zapomnienia i obojętności Zabrano mi już wszystko nawet cień nadziei 07.10.2002 r. Kraków I have nothing I have nothing now Only emptiness in my hands Miserable dust of oblivion and insensibility I’ve been taken everything even the slightest hope September 7 2002 Cracow Witam. Podoba mi się dzisiejszy wiersz Marty. Bardzo trafnie dobrane słowa do niektórych sytuacji życiowych. Ale czasami trzeba wszystko stracić, żeby przyjrzeć się swojemu życiu i zacząć od nowa budować, inaczej. Zapewne lepiej, ale to pokaże czas, bo tylko czas weryfikuje nasze decyzje. Pozdrawiam Ela