Zimą / In the winter
Zimą
Śnieg
otulił ramy okien
tak jak ty
mógłbyś mnie przytulić
Usta
pokryte warstewką lodu
mogłyby
rozgrzać tylko twoje usta
Zaciśnięte
zmarznięte dłonie
oczekują
dotyku twoich gorących dłoni
Potrzebuję
ciebie by móc żyć
In the winter
Snow
wrapped window frames
like you
would huge me
The lips
covered in a light coating of ice
would warm
up only your mouth
Clenched,
frozen hands
are
waiting for touch of your warm hands
I need you
to be able to live
Witam.
Pięknie nam się wpasował Marty wiersz w dzisiejszą aurę. Myślę, że nie mam nic do dodania. Ale jeśli nie mamy do kogo się przytulić. to gorąca herbatka na pocieszenie też może być dobra.
Mnie dziś rozgrzewają emocje związane z podjętą decyzją. Dziś jest pierwszy dzień mojego "nowego" życia. Pierwszy dzień emerytury. Po raz pierwszy w życiu już nic nie muszę. Tylko mogę. A co będę chciała "móc", zobaczymy. Mam pewne plany i będę się nimi powoli z Wami dzielić.
Życie jest piękne, pomimo mrozu.
Gorąco pozdrawiam
i do jutra
Ela.
Komentarze
Prześlij komentarz