Zetrzyj ze mnie ciepło swego dotyku / Rub off the warmth of your touch from me

Zetrzyj ze mnie ciepło swego dotyku
Zabierz resztki czułego spojrzenia
Nie czaruj mnie więcej swym uśmiechem
Nie pozwól mi siebie kochać


 
Rub off the warmth of your touch from me
Take away the scraps of tender look
Don’t beguile me anymore with your smile
Don’t let me fall in love with you


Witam.
Dzisiaj krótki, ale jakże wymowny wiersz Marty. Ostatnio pisałam o tym, że aby pójść dalej trzeba oderwać się od przeszłości. Tylko myślę, ze to do końca się nie da. Zostają w nas wspomnienia, które i tak wracają. Wydaje mi się, że Marta pisze też o sytuacji, kiedy spotykamy tę ważną dla nas osobę, ale wiemy, że i tak z nią nie będziemy tworzyć przyszłości. Dlaczego? Na to pytanie nie znamy odpowiedzi.Może po latach...
Takie dziś przyszły mi refleksje po przeczytaniu tego wiersza. A wam?
Pozdrawiam cieplutko 
i do jutra.
Ela

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

139

Czary / Spells

137