Kap, kap, kap
Kap,
kap, kap ......
Po
kropelce przelewają się
we
mnie uczucia
Ich
mieszanka
może
spowodować
jakąś
zmianę
Może
gdy wypełni się
czara
smutku
znów
ktoś mnie pokocha
i
świat stanie się
cudowną
doskonałością ?
Kap,
kap, kap ......
Dzisiaj prezentuję kolejny piękny i refleksyjny wiersz Marty.
Wiesz ten był często wybierany i prezentowany na Konkursach Poezji Własnej im. Marty Maliszewskiej w Centrum Edukacyjnym JP II przez młodzież w kolejnych ośmiu latach po Jej odejściu.
Dziewiątego i dziesiątego konkursu nie zorganizowałam. Trochę zabrakło chętnych do pomocy i oczywiście sponsorów.
Ale i tak za te osiem konkursów dziękuje młodzieży, nauczycielom, a przede wszystkim księdzu Robertowi Chudobie.
Dziękuje równiż za zainteresowanie i odwiedziny tej strony.
Cieplutko wszystkich pozdrawiam.
Komentarze
Prześlij komentarz