Zapadła samotność / Loneliness fell
Zapadła samotność
Zapadła samotność
jak ciemna
nieprzystępna noc
Otoczył mnie
smutek z domieszką
wielkiej tęsknoty
Chciałabym kochać
do szaleństwa
ale nie mam kogo
Chciałabym być
kochana
ale nikt mnie
nie chce pokochać !
04.03.2003 r.
Kraków
Loneliness fell
Loneliness fell
like a dark
unapproachable night
Sadness with admixture
of great longing
surrrounded me
I`d like to love
to folly
but I`ve got nobody
I`d like to beloved
but nobody wants
to love me!
4th March 2003
Cracow
Witam.
Po przeczytaniu Marty wiersza dzisiaj pomyślałam, ze może nie czekać na miłość, ale pokochać siebie? Często kochamy, dajemy tyle siebie i bez wzajemności. Żeby nie czuć rozczarowania, jeśli pokochamy siebie, to będziemy mieć przynajmniej dobre samopoczucie.
Pozdrawiam
Ela
Komentarze
Prześlij komentarz