17 sierpień
17 sierpień – Dobra, na razie nie będę pisać o Marku i innych facetach. Teraz skrótowo opiszę obóz. O czym jeszcze warto wspomnieć? O moim uczuciu sympatii do Kropy, później i do Wojtka. O tym jak dużo ludzi siedziało u nas w pokoju. O tym jak Mucha przyszedł do naszego pokoju. O dyskotekach, szczególniej o ostatniej. I o wpisach do książki. To chyba wszystko. Zacznijmy od uczuć. Po kilku dniach strasznie spodobał mi się Kropa. Ogólnie rzecz biorąc, to nie wiem dlaczego. Przecież zaledwie kilka dni wcześniej śmiałam się z niego z Magdą. No, ale poczułam do niego sympatię. Pod koniec obozu jednak zmieniłam trochę zdanie, bo wydawało mi się (i było może tak naprawdę), że Kropa również ze mnie się nabijał. Oczywiście nie mam na to dowodu, ale… No, mniejsza z tym. W każdym razie pod koniec bardziej lubiłam Wojtka i wydawało mi się, że on mnie też. Raz zdarzyło się, że do naszego pokoju zawędrował Kropa i Wojtek. Oprócz nich później przyszła Justyna ze swoim Wicusiem. I b...