4 luty – niedziela
4 luty – niedziela No tak „walentynki” już za dziesięć dni, a ja jeszcze nie wiem jaki wiersz wysłać Rafałowi i Łukaszowi. Myślę, że jednemu z nich mogę wysłać ten: „Jest wieczór, cały dom śpi A ja w koszuli siedzę przy oknie Obserwuję gwiazdy, niebo, pełnię Księżyca i marzę… Marzę o tym, ze może Ty też Siedzisz przy oknie Obserwujesz uroki nocy i myślisz O mnie”. / Dopisek – Ten wiersz wysłałam Łukaszowi/. Jest dosyć fajny, ale nie ma w nim nic o miłości. W czwartek byłam w Łękach u Magdy. Trochę z nią porozmawiałam. Ale w Łękach byłam dwie godziny. Oprócz Magdy nikogo nie widziałam. Witam. Tak Marta spędzała ferie kilkadziesiąt lat temu. Ciekawe, czy ten wiersz jest jej, bo wtedy już pisała wiersze. niestety te wcześniejsze , wyrzuciła. Pozdrawiam Ela