29 kwiecień`99 – czwartek

29 kwiecień`99 – czwartek

Równiutkie sześć tygodni minęło odkąd jestem z Piotrkiem. Kocham go bardzo i stał się on treścią mojego życia. Nie pamiętam już jak wyglądało moje życie przed Piotrkiem. To chyba tylko objaw mojego uczucia. I chociaż kocham Piotrka i nie liczy się nic poza tym, mam wiele rozterek i dziwnych przemyśleń. Kiedy chcę się pogrążyć przypominam sobie „poprzednie” życie Piotrka. To wystarczy. Gdy tylko pomyślę sobie o tym, że on to wszystko co robi ze mną / pocałunki, przytulanie, trzymanie się za rękę, całowanie po szyi / robił ze wszystkimi swoimi dziewczynami / np. z Agnieszką, Lidką lub Anką/, to aż zbiera mi się na wymioty i czuję obrzydzenie. Nie umiem nic na to poradzić. A jeszcze co najgorsze to, że ja nic nie wiem o jego eks dziewczynach. Już tyle razy chciałam go o coś z nimi związanego zapytać. I tyle samo razy gryzłam się w język. Bo właściwie to już sama nie wiem co lepiej zrobić. Muszę to przemyśleć. I pozbyć się tej okropnej zazdrości, która mnie zżera.

 

Witam.

Zazdrość! Trudne uczucie, ale chyba zawsze towarzyszy miłości. Czasami ma podstawy. 

Pozdrawiam

Ela

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

139

Czary / Spells

137