Ona i On Byli razem już kilka miesięcy, ale czuła, że powoli zbliża się koniec. Coś w niej szeptało, żeby Mu nie wierzyć, gdy mówił, że nie może przyjść, bo musi jechać do babci. A potem faktycznie Anka widziała Go z kumplami. Albo inny przykład: tak bardzo się cieszyła na jego urodziny – zrobi jakąś imprezę, będą się bawić tak dobrze jak na Jej „półmetku”, ale On powiedział, że robi urodziny tylko dla ciotek i wujków, takie rodzinne. Oczywiście zaprosił ją, ale to nie było to. W końcu nie poszła. Wystraszyła się. Wydawało się Jej, że może, jeśli będzie okazywać miłość za nich dwoje, to wszystko wróci do normy. Pamiętała, więc o Mikołajkach, o rocznicy (tak, to już dziewięć miesięcy!), a potem o świętach. On przyjmował wszystkie drobiazgi od Niej i niby wszystko było dobrze, a jednak... Zbliżał się Sylwester. Ich pierwszy wspólny. Tak się cieszyła. Już planowała jak uczczą przyjście Nowego Roku. Gdy podzieliła się z nim swoim pomysłami, On odparł: - Nie wiem, co ty będziesz robić, al...