17 październik 1998 – sobota

17 październik 1998 – sobota

 Wczoraj wróciłam z wycieczki. Było nawet OK. I wcale nie przestałam myśleć o Łukaszu. Może nawet znowu wrócił do mojego serducha. Wszystko okaże się dopiero pojutrze, gdy go zobaczę. Teraz parę słów na temat wycieczki. Ogólnie było fajnie, choć mogłoby być o wiele lepiej. Jest wiele spraw, które muszę opisać, więc będę trochę mieszać i skakać po różnych dniach. Zacznę od tego, że jestem chyba ostatnią dziewczyną w klasie, która się jeszcze nigdy z nikim nie całowała. Na wycieczce dowiedziałam się, że już nawet Iwona się całowała, czego nigdy bym się po niej nie spodziewała. A ja? Nadal jestem niewinna jak małe dziecko. Czy ktoś wreszcie będzie chciał być ze mną, całować mnie i przytulać? Czy jest gdzieś na świecie facet, który jest mi przeznaczony?

 (Dopisek – Oj jest! 21.02.2005). 

Czy długo będę czekać na swój pierwszy pocałunek? 

(Dopisek – Mniej niż pół roku! 21.02.2005). 

Ile jeszcze dni i samotnych nocy podczas których wyobrażam sobie, jak to będzie, gdy ktoś zacznie mnie całować? Ile tygodni, miesięcy, czy może nawet lat czekania na spełnienie marzeń przede mną? Czy w ogóle kiedyś nastąpi mój pierwszy pocałunek? Boże! Co ze mną będzie? Ratuj mnie! 

Witam.

Marta tęskni za swoim pierwszym pocałunkiem. Zdradzę tajemnicę. Nastąpi. Pierwszy pocałunek... wróciły mi moje wspomnienia. Dobrze, ze je mam na teraźniejsze samotne dni...

Pozdrawiam

Ela

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

139

Czary / Spells

137