21 sierpnia 1998 – piątek
21 sierpnia 1998 – piątek
Właściwie to nie mam o czym pisać. Cieplice zawsze kojarzyć mi się będą z nudą. Słucham właśnie najnowszego kawałka „Areosmith” – „I don`t want miss a thing”. Nie wiem czemu, ale ta piosenka troszkę kojarzy mi się z Grześkiem. I aktualnie uwielbiam ją (oczywiście nie przez Grześka). Poza tym strasznie tęsknię za Mulatem. Teraz zależy mi tylko na nim i nikt inny się nie liczy. Ciekawe czy to się szybko zmieni? I ciekawe czy ja go kocham lub kiedyś pokocham. Napisałam kocham i może wydać się to dziwne, że tego nie wiem. Ale w przypadku Michała – mojej (chyba) pierwszej prawdziwej miłości – poczułam, że go kocham dopiero wtedy, gdy zniknął mi z oczu. A jak jest z Mulatem, to nie wiem. Na szczęście już za 10 dni zobaczę go i wtedy będę wiedziała na temat moich uczuć trochę więcej. No właśnie to już prawie koniec wakacji. I muszę napisać, że nie należały do najciekawszych. Za rok wybieram się gdzieś tylko z dziewczynami, tzn. na pewno z Marysią, ale czy ktoś do nas dołączy? – Zobaczymy. Za rok również mam jechać gdzieś na obóz razem z ludźmi z tego obozu. A poza tym co będę robić, to jeszcze nie wiem.
Witam.
Wakacje.. Ciekawa jestem jak będą wyglądać wakacje w tym roku. Właśnie słucham W Realu24, która nadaje relację z Przemyśla. Smutny czas nastał. Ale nie możemy się poddać. Cieszmy się życiem, każdym dniem, każdą chwilą.
Pozdrawiam
Ela
Komentarze
Prześlij komentarz