11 styczeń`00 – wtorek
11 styczeń`00 – wtorek
Już tydzień jestem sama. Lecz wcale mnie to nie cieszy. Jest mi strasznie przykro. Wszystkim pokazuję, że mnie to nie obchodzi, ale naprawdę jest zupełnie inaczej. Czuje się zdradzona, oszukana, opuszczona i zraniona. Trudno zresztą to wszystko nazwać. Właściwie wróciłam do sytuacji sprzed roku. Wtedy też kochałam bez wzajemności. Czysta paranoja. To już chyba byłam w lepszej sytuacji gdy byłam „zakochana” w Marusiu – przynajmniej go widywałam!
Witam.
Może czasami rzeczywiście być zakochanym "platonicznie".
Pozdrawiam
Ela
Komentarze
Prześlij komentarz