27 luty`00 – niedziela

27 luty`00 – niedziela

Widziałam się dziś z Piotrem! Sama do niego zadzwoniłam i poprosiłam go o pożyczenie kasety, którą potrzebuję. Oczywiście zgodził się pożyczyć mi ją.

I właśnie dlatego się z nim widziałam. Poza tym rozmawialiśmy przez pół godziny o różnych bzdurach

i nie tylko. Było prawie jak za starych czasów. Brakowało tylko tego specyficznego napięcia jakie panuje między chłopakiem i dziewczyną, którzy się kochają. Troszkę zamieszałam, ale mniej więcej ujęłam to co chciałam. W każdym razie było tak jak wtedy gdy jeszcze nie byliśmy parą. Póki co idę się kąpać. Może później coś skrobnę.

PÓŹNIEJ

Chwilowo zmienię temat. Dokładnie za pięć miesięcy skończę osiemnastkę. Cieszę się z tego, lecz tradycyjnie mam mnóstwo wątpliwości – czy zrobić imprezę, a jeśli tak to gdzie i kogo zaprosić. Czas już o tym pomyśleć.

 

Witam.

Jak widać historia Marty i Piotrka jeszcze się nie skończyła. Ale najważniejsza jest jej osiemnastka. A my dziś mamy piękny jesienny dzień.

Pozdrawiam

Ela

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

139

Czary / Spells

137