21 wrzesień`99 – wtorek
21 wrzesień`99 – wtorek
Niedawno obchodziliśmy naszą pół - rocznicę. Było milo. Jednak coraz częściej jest źle. I to źle przeważa nad dobrze. Nie ma chyba dnia bez kłótni, sprzeczki czy choćby małego spięcia. Nie mam pojęcia jak to wszystko się skończy. Nie chce zrywać z Piotrem. Obawiam się, że teraz nie umiałabym żyć bez niego! Wydaje mi się, że Piotrowi coraz mniej na mnie zależy. Nie dostaję róż, nie robimy nic ciekawego. Poza siedzeniem w domu / moim lub jego/. Piotr ucieka do towarzystwa kolegów. Adam jest mu chyba bliższy niż ja. I tak dalej. Rzeczy świadczących o coraz mniejszym zainteresowaniu Piotra mną mogłabym tu wypisać jeszcze kilka / lub nawet kilkanaście/. Ale to nie o to chodzi. Chciałabym aby wszystko mogło być po staremu, Nie wiem tylko czy to jest możliwe.
Witam.
Dalszy ciąg historii pierwszej miłości Marty. ale też dziś rozpoczął się nowy rok szkolny. Można porównać szkołę w 1999 roku, dzięki Marty pamietnikom.
Pozdrawiam
Ela
Komentarze
Prześlij komentarz