6 wrzesień – piątek

6 wrzesień – piątek

Chodzę już parę dni do szkoły. Odeszła nasza wychowawczyni. Jest mi przykro, bo była naprawdę super. Naszą nową wychowawczynią jest pani Ewa. Nie jestem z tego zbyt zadowolona. Powoli Michał zaczyna być mi mało bliski. Boję się, że szybko o nim zapomnę na korzyść Radka lub Rafała. Tym bardziej jeśli nie odpisze na mój list. Napisałam do niego sympatyczny list. Ale boję się jego negatywnej reakcji na ten list. Nie wiem czy kiedykolwiek spotkam takiego chłopaka jak Michał. On jest wyjątkowy. Jak patrzę na Radka i jego głupie zachowania to od razu stwierdzam, że jest rozbrykanym i rozpieszczonym chłopakiem. Dzisiaj nie było zbyt miło w szkole. Najpierw Radek przedrzeźniał mnie.

/Dopisek – prawdziwy charakter Polo/.

A potem Zboro zaczął do mnie mówić „Kruszynka”. I tak samo zwraca się do mnie taki dość sympatyczny chłopak z siódmej „a” – Marcin. Nie jest to zbyt miłe. Mam więc dzisiaj zły humor. Anka ma chłopaka. Zresztą całkiem fajnego. No i co? Za niedługo to zostanę tylko ja. Tragedia!!! 

Witam.

Mata rozpoczęła kolejny rok szkolny. Miała wtedy 14 lat. Od tego czasu zachowały się jej wiersze. Wcześniej też pisała, ale chyba je wyrzuciła, bo w domu ich nie ma.

Pozdrawiam

Ela

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

139

Czary / Spells

137