2 sierpień 1998 – środa Cieplice
2 sierpień 1998 – środa Cieplice
Od wczoraj jestem z mamą i Adą w Cieplicach. Jest nudno i w ogóle nie ma ludzi w moim wieku. Nie wiem co tu będę robić. No, ale jeszcze tylko 12 dni. Na szczęście. Śnił mi się dzisiaj nikt inny jak Dzidziuś. To dosyć dziwne, bo bardzo długo o nim nie myślałam. Teraz dokładnie już nie pamiętam, o czym był ten sen. Jednak pamiętam, że Dzidziuś był pozytywnie do mnie nastawiony. Fakt, że o nim nie myślę, związany jest z tym, że on bardzo się podoba Marysi. A ja nie chciałabym, aby do „mojego” faceta (tzn. do tego, który mi się podoba) wzdychała moja bardzo dobra kumpela. To na razie tyle. Może jednak kogoś tu poznam i będzie ciekawiej.
Witam.
Pamiętam tamte wczasy i czasy. Rzeczywiście dla Marty mogły być nudne, ale dla mnie było fajnie. A zwłaszcza tęsknię za "normalnymi" czasami. Ale zbliżają się święta. Cieszmy się nimi, pomimo galopujących cen.
Pozdrawiam
Ela
Komentarze
Prześlij komentarz