18 grudzień 1998 – piątek
18 grudzień 1998 – piątek
Jeszcze tylko dwa dni do szkoły i nareszcie wolne. Niestety podczas przerwy świątecznej nie będę widziała Łukasza. I to jest wadą przerwy świątecznej. Co prawda Iwona pocieszała mnie, że skoro wytrzymałam w wakacje, to wytrzymam i teraz, ale nie wiem jak będzie. Chociaż widziałam go zaledwie parę godzin temu, to tęsknię za nim tak strasznie, jakbym nie widziała go co najmniej tydzień. Myślę o nim całą dobę. W nocy, podczas lekcji, w drodze do szkoły etc.
Witam.
Marta ewidentnie w tym okresie zakochała się w Łukaszu. Co będzie dalej z tą miłością, to się dowiemy z dalszych jej wpisów. Dziś taka piękna pogoda i tak cudownie kwitną kwiaty i drzewa i jest tak wreszcie wiosennie i słonecznie, że sama bym się zakochała...
Pozdrawiam
Ela
Komentarze
Prześlij komentarz