19 maj – poniedziałek
19 maj – poniedziałek / dodatkowa kartka na końcu pamiętnika/.
- Po co idziesz do miasta?
- Zrobić zdjęcia do podania.
- Ha, ha, ha. Idę z tobą. Będę cię rozśmieszać. O.K?
- Nie, nie zgadzam się! Idę sama. Rozumiesz?
- Nie!!! Idę z tobą, ale chyba nie będę cię rozmieszać.
- Co się tak uparłaś. Przyzwoitka jesteś czy co?
- Acha. Żebyś wiedziała. Jesteś za młoda na mamusię. Wiesz o tym?
- Wiem i nie zamierzam nic robić, ale nie musisz mnie pilnować.
- Nie mam zamiaru ciebie pilnować. Ale może spełni się moja wróżba?
- Jaka wróżba! Czy ty robiłaś jakąś wróżbę, która dotyczyła mnie? Bo mnie się wydaje, że Anka. A jeżeli chodzi o te jej wróżbę, to nie masz się co martwić. Nie mam zamiaru robić nic takiego / o ile dobrze się domyślam, o czym była ta wróżba/.
- Mnie nie chodzi o wróżbę związaną z tobą, ale o wróżbę dla mnie, a ty możesz przy okazji skorzystać!
- Czy to chodzi o tę wróżbę z Łukaszem, bo jeśli tak to niespecjalnie chcę skorzystać, więc lepiej idź sama.
- Nie o to chodzi.
Pisane: 24 maja 1997 roku
Ona dobrze wiedziała co się potem wydarzy / chodzi mi o „przypadkowe” spotkanie – o tym
w pamiętniku/. Skrupulatnie to sobie planowała, a ja tylko chciałam jej przeszkodzić. Jaka ja jestem okropna. Zastanawiam się dlaczego ludzie / szczególnie w moim otoczeniu/ są egoistami. Przecież każdy chce być szczęśliwy. A Keketka miała już trochę szczęścia. – Ja niestety nie!!! W sumie Panie Boże to do Ciebie powinnam się zwrócić z pretensjami. Jednak Ty i tak uratowałeś mi brata. Ale proszę Cię daj mi odrobinkę, taką malutką odrobinkę szczęścia. Zrób to dla mnie.SPIS TREŚCI:
1. Wstęp …………………………...... 3
2. Rozdział I – Pamiętnik M.M. …….. 8
3. Rozdział II . .……………………. ... 71
4. Rozdział III ………………………… 124
Witam.
W ten oto sposób zaprezentowałam "Pamiętnik nastolatki". Mam nadzieje, że to była sympatyczna lektura.
Pozdrawiam
Ela
Komentarze
Prześlij komentarz