3 wrzesień`97 – środa

3 wrzesień`97 – środa

Już od trzech dni chodzę do szkoły. Jak na razie jest spoko. Nie znam jeszcze całej klasy, ale jest coraz lepiej. Jak się okazało z trzech chłopaków zrobiło się trzynastu, czy coś koło tego. No, ale niestety jeden

z trzech najfajniejszych / Wojtek/ już odszedł, a drugi z tych trzech chce się przenieść w najbliższym czasie. Trzeci na razie zostaje. Acha jest jeszcze jeden chłopak, który przyjdzie w najbliższym czasie i który może być całkiem, całkiem. Poza tym widziałam już parę razy Stefanię i Michalinę. Byłam również w „ósemce”, bo mam trzy lekcje dziennie. No i widziałam Polo, Marka, który notabene przyglądał mi się jak jakiemuś okazowi w muzeum. Następnie powiedział mi:

- „Cześć”.

I powiedział mi:

- „Nie wiem gdzie jest pierwsza B. - Kiedy się go o to pytałam. 

Widziałam również Siergiego i Bajkę. Natomiast nie widziałam Blachy / to nie ma dla mnie znaczenia/ oraz Bommera, którego chętnie bym zobaczyła. Właściwie ludzie się nie zmienili. Wyglądają normalnie. Na razie kończę, bo muszę iść spać. Jutro napiszę jeszcze o mojej budzie o pierwszym września, o Kubie oraz o Marku i Kazku. To znaczy o sobocie i o wtorku.

19.09.97. – Bardzo długo nie pisałam. Po prostu nie byłam w stanie. Dzisiaj postaram się to wszystko nadrobić. Co do tych trzech chłopaków z mojej klasy to po pierwsze Wojtek G. wrócił, po drugie Wojtek S. został. Trzeci nazywa się Mariusz. Co do tego gostka, który miał dojść to nazywa się on Przemek i mam go już po dziurki w nosie. Nie warto poświęcać mu więcej słów. Co do Michalinki i Stefanii to widuję ich prawie codziennie. Widuję równie często ich kumpla z drużyny, którego kiedyś nazywałam Stokłosą, ale który tak się nie nazywa.

/ Dopisek – chodzi o Grześka/.

Od dziś będzie on „tym gostkiem” ponieważ poprzedni „ten gostek” jest już rozszyfrowany. Nazywa się Filip. Również dosyć często widuję Wicia. Teraz parę słów o 1 września. Umówiliśmy się wtedy z paroma osobami z klasy. A właśnie nie napisałam kim jest Kuba. Jest to chłopak Magdy.

/ Dopisek – Jak się później okazało, Kuba jest dwa lata od nas młodszy/.

Jest on blondynem o niebieskich oczach. Ma przesympatyczny uśmiech. Zawrócił mi trochę w głowie. Ale potem już go w ogóle nie widziałam, więc nie wiem jaki jest teraz. Na Rynku był również Marek z Kazkiem. Tego samego dnia Robert Chojnacki był w sklepie i składał podpisy. Mam jego autograf.

/ Dopisek – Już nie – wyrzuciłam go/.

Moja kumpela z klasy – Magda jest, a raczej była przyjaciółką Siergiego. Sądzę, że trochę się dowiem

o nim. Mam również w klasie Iwonę – dziewczyna, która chodziła do klasy z Filipem i Andrzejem i zna Kanię. Mam więc jako takie znajomości. Nie napisałam jeszcze, ze Magda została przeniesiona do Liceum Technicznego i chodzi do klasy z Kanią.

Nie napisałam również, że 26 września jest w „ósemce” wieczorek zapoznawczy / tzn. dyskoteka/. Mam w planach pójść na nią. Następnego dnia / czyli 26 września/ Magda robi urodziny. Będzie na nich Kuba i troszkę się ich obawiam, ale powinno być sympatycznie. 

 

Witam.

Marta w tym wpisie jest już licealistką. Jest uczennicą VII LO.

Pozdrawiam

Ela


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

139

Czary / Spells

137